Hej kochani
"Trudno kogoś ratować, gdy życie rozlewa się po podłodze i kapie z piątego na czwarte piętro"
tak zaczynia się "Agonia"
autorstwa Pawła Kapusty
wydawnictwo: WIELKA LITERA
Książka opowiada o życiu pielęgniarek, ratowników medycznych, rezydentów, funkcjonariuszy służby więziennej i pacjentów. Mówi o tym, że system jest zły i należy go zmienić. Ten reportaż pokazuje prawdę o polskiej służbie zdrowia. W tej recenzji użyje wielu cytatów z książki...dlaczego? Po prostu żadne słowa nie opisują tego co się dzieje.
"-Jakie słowo najlepiej oddaje pracę w pogotowiu?
-Upokorzenie." s.13
"Podczas konsylium jeden z lekarzy palną: "Jest pani rozemocjonowana!". Spuściłam tylko głowę i powiedziałam "Od kilku lat starałam się wyleczyć. Przyszłam tu o kulach, a wy chcecie, żebym wyjechała na wózku i już z niego nie wstała. Czy to tak dziwne, że jestem rozemocjonowana?" s.89
Ostatni już fragment po którym popłynęły mi łzy.
"Choroba Macka wiele nas nauczyła. Zrobiła z nas po prostu lepszych ludzi. Przewartościowaliśmy pewne kwestie. Ale wiemy też, że na państwo nie ma co liczyć . Każdy odsyła tylko kolejne listy, przekazuje papiery, a dziecko umiera ci w tym czasie na rękach. W Polsce wyczerpaliśmy nasze możliwości, ale wciąż walczymy o prawdę. Syna nie ma już z nami, ale tkwi w nas krzywda, której doświadczył." s.46
Myślę, że nie trzeba więcej dodawać. Polska po prostu nie dała możliwości leczenia tego dziecka. I tu pojawia się pytanie. Czy polska służba zdrowia dobrze funkcjonuje? Oczywiście że nie, tu trzeba zmienić system.
Paweł Kapusta śledzi skandaliczne absurdy i procedury, które utrudniają życie zarówno pacjentom jak i lekarzom. Absurdy często stanowią zagrożenia dla ludzkiego życia. Lekarze popadają we frustracje, albo po prostu wyjeżdżają z Polski.
Wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu to 2240 zł. Rachunek za ludzkie życie w Polsce to 14 złotych netto za godzinę.
Bardzo polecam przeczytanie tego reportażu. Moja ocena to 9/10.
"Trudno kogoś ratować, gdy życie rozlewa się po podłodze i kapie z piątego na czwarte piętro"
tak zaczynia się "Agonia"
autorstwa Pawła Kapusty
wydawnictwo: WIELKA LITERA
Książka opowiada o życiu pielęgniarek, ratowników medycznych, rezydentów, funkcjonariuszy służby więziennej i pacjentów. Mówi o tym, że system jest zły i należy go zmienić. Ten reportaż pokazuje prawdę o polskiej służbie zdrowia. W tej recenzji użyje wielu cytatów z książki...dlaczego? Po prostu żadne słowa nie opisują tego co się dzieje.
"-Jakie słowo najlepiej oddaje pracę w pogotowiu?
-Upokorzenie." s.13
"Podczas konsylium jeden z lekarzy palną: "Jest pani rozemocjonowana!". Spuściłam tylko głowę i powiedziałam "Od kilku lat starałam się wyleczyć. Przyszłam tu o kulach, a wy chcecie, żebym wyjechała na wózku i już z niego nie wstała. Czy to tak dziwne, że jestem rozemocjonowana?" s.89
Ostatni już fragment po którym popłynęły mi łzy.

Myślę, że nie trzeba więcej dodawać. Polska po prostu nie dała możliwości leczenia tego dziecka. I tu pojawia się pytanie. Czy polska służba zdrowia dobrze funkcjonuje? Oczywiście że nie, tu trzeba zmienić system.
Paweł Kapusta śledzi skandaliczne absurdy i procedury, które utrudniają życie zarówno pacjentom jak i lekarzom. Absurdy często stanowią zagrożenia dla ludzkiego życia. Lekarze popadają we frustracje, albo po prostu wyjeżdżają z Polski.
Wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu to 2240 zł. Rachunek za ludzkie życie w Polsce to 14 złotych netto za godzinę.
Bardzo polecam przeczytanie tego reportażu. Moja ocena to 9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz