Hej kochani
Dziś przychodzę do Was z książką "Naznaczeni śmiercią"
Autorka: Veronica Roth – urodzona w 1988 roku amerykańska pisarka powieści science fiction dla młodzieży. Zasłynęła swoją trylogią „Niezgodna“.
Wydawnictwo Jaguar
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Na początku ciężko było mi wkręcić się w ten genialnie wykreowany świat. To jedna z tych książek gdzie jest dużo nazw własnych i bardzo kreatywne a zarazem dziwne imiona.
Książka jest podzielona na 4 części. Szczerze się przyznam, że dopiero w połowie drugiej zaczęłam rozumieć całe piękno tego świata.
"Nurt przepływał przez wszystko co żyje, przez każdą najdrobniejszą rzecz, i ukazywał się na niebie pod postacią wielobarwnej wstęg"

No dobrze, ale o czym jest ta książka?
Opowiada o losach dziewczyny, która dotykiem sprawia niewyobrażalny ból. Cyra pochodzi z Shotet. Książka zaczyna się od porwania Akosa i jego brata przez żołnierzy z Shotet. Kiedy Akos i Cyra poznają się wydawać by się mogło, że ta dwójka ludzi z całkowicie innych światów nie dogada się , lecz stopniowo nabierają oni do siebie zaufania i stają się dla siebie coraz ważniejsi.
"-Mogę cię pocałować? -zapytał- Ne chcę sprawiać ci bólu.
-A jeśli nawet to co? życie
i tak jest pełne bólu."
Bardzo podoba mi się to stopniowe zakochiwanie się. To nie jest jedna z tych banalnych miłości od pierwszego wejrzenia.
Jednak jak w każdym uczuciu kiedyś pojawiają się przeszkody. Tutaj taką przeszkodą jest brat Cyry, który rządzi Shotet i za wszelką cenę chce być widziany jak okrutny i bezwzględny władca, choć tak naprawdę boi się cierpienia.
"Tacy ludzie jak Ryzek Noavek się nie rodzą- ich się tworzy."
Lektura bardzo mi się podobała. Moja ocena to 8/10
________________________________________________________________________________
Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną ważną kwestie. Nie wiem czy zauważyliście, że książka pochodzi z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, a więc z BIBLIOTEKI. Bardzo lubię tam chodzić, przeglądać książki, które mogą mi się spodobać.
Owszem fajnie jest mieć swoje książki, ale nie zapominajmy odwiedzać bibliotek.
Całuję Was <3
Dziś przychodzę do Was z książką "Naznaczeni śmiercią"
Autorka: Veronica Roth – urodzona w 1988 roku amerykańska pisarka powieści science fiction dla młodzieży. Zasłynęła swoją trylogią „Niezgodna“.
Wydawnictwo Jaguar
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Na początku ciężko było mi wkręcić się w ten genialnie wykreowany świat. To jedna z tych książek gdzie jest dużo nazw własnych i bardzo kreatywne a zarazem dziwne imiona.
Książka jest podzielona na 4 części. Szczerze się przyznam, że dopiero w połowie drugiej zaczęłam rozumieć całe piękno tego świata.
"Nurt przepływał przez wszystko co żyje, przez każdą najdrobniejszą rzecz, i ukazywał się na niebie pod postacią wielobarwnej wstęg"

No dobrze, ale o czym jest ta książka?
Opowiada o losach dziewczyny, która dotykiem sprawia niewyobrażalny ból. Cyra pochodzi z Shotet. Książka zaczyna się od porwania Akosa i jego brata przez żołnierzy z Shotet. Kiedy Akos i Cyra poznają się wydawać by się mogło, że ta dwójka ludzi z całkowicie innych światów nie dogada się , lecz stopniowo nabierają oni do siebie zaufania i stają się dla siebie coraz ważniejsi.
"-Mogę cię pocałować? -zapytał- Ne chcę sprawiać ci bólu.
-A jeśli nawet to co? życie
i tak jest pełne bólu."
Bardzo podoba mi się to stopniowe zakochiwanie się. To nie jest jedna z tych banalnych miłości od pierwszego wejrzenia.
Jednak jak w każdym uczuciu kiedyś pojawiają się przeszkody. Tutaj taką przeszkodą jest brat Cyry, który rządzi Shotet i za wszelką cenę chce być widziany jak okrutny i bezwzględny władca, choć tak naprawdę boi się cierpienia.
"Tacy ludzie jak Ryzek Noavek się nie rodzą- ich się tworzy."
Lektura bardzo mi się podobała. Moja ocena to 8/10
________________________________________________________________________________
Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną ważną kwestie. Nie wiem czy zauważyliście, że książka pochodzi z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, a więc z BIBLIOTEKI. Bardzo lubię tam chodzić, przeglądać książki, które mogą mi się spodobać.
Owszem fajnie jest mieć swoje książki, ale nie zapominajmy odwiedzać bibliotek.
Całuję Was <3
Komentarze
Prześlij komentarz