Cześć kochani 😘
Przychodzę do Was z recenzją pozornie prostej, młodzieżowej książki pt. "Sadie" autorki
Courtney Summers.
Tłumaczenie Anna Tomczyk
Wydawnictwo We need YA
No właśnie... pozornie prostej. Kolorowa młodzieżowa okładka to tylko pozory tego co znajduje się w środku. Już od pierwszych stron wiedziałam, że to nie będzie prosta i bajkowa lektura.
Ale zaczynając od początku. Tytułowa bohaterka to nastolatka zmuszona żyć jak dorosła kobieta, pani domu i całodobowa opiekunka swojej siostry Mattie.
Sadie mimo swoich licznych problemów doskonale wykonuje swoje obowiązki i mimo ogromu cierpienia nie skarży się na swój ból.
Mimo licznych utramien główniej bohaterki, przydarza się kolejna tragedia, jej siostra będąca jedynym oparciem dziewczyny zostaje zamordowana. Zrospaczona nastolatka poszukuje mordercy w celu samodzielnego wymierzenia sprawiedliwości. A to dopiero początek...
Wydarzenia są opowiadane z dwóch perspektyw. Wypowiada się Sadie oraz reporter, który postanawiaja odkryć tajemnicę dziewczyny.
Książka porusza bardzo poważne problemy nastolatki, która musi się z nimi zmierzyć. Najtrudniejsze jest to, że z całą sytuacją zostaje zupełnie sama.
Myślę, że powieść jest warta przeczytania, mimo swojej niewesołej treści. Niektóre osoby mogą utożsamić się z główna bohaterką i zrozumieć jej problemy. Nie ukrywam, że sama fabuła i poprowadzenie jej jest bardzo dołujące, między innymi przez to, że akcja toczy się w małym miasteczku bez perspekty, gdzie ludzie żyją tylko po to żeby żyć bez większego przeznaczenia.
Książka wiele mi uświadomiła zrozumiałam, że moje problemy są niczym w porównaniu z kłopotami innych ludzi. Czytając takie utwory wiele możemy się o sobie nauczyć i poznać lepiej swoje wnętrze. Bardzo polecam Wam tą pozycję, moja ocena to ⭐10/10⭐
"Inaczej jest, kiedy myślisz, że ktoś zawsze będzie w pobliżu. Człowiekowi się wydaje, że będzie miał nieskończenie wiele czasu, żeby wszystko wyprostować."
Komentarze
Prześlij komentarz