Hej kochani
Przedstawiam Wam książkę Łukasza Mularskiego pt.:"Oświecony"
Wydawnictwo Nowoczesne
Przyznam się, że była to moja pierwsza styczność z tym autorem, kompletnie nie wiedziałam jaki ma styl pisania, ale z racji tego, że lubię odkrywać nowych pisarzy postanowiłam podjąć wyzwanie.
"Przesadą jest stwierdzenie, że coś jest niemożliwe, jeśli się nawet nie spróbuje"
Warto wspomnieć, że książka jest pisana z przymrużeniem oka, o czym sam autor nas informuje. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie to zwykła opowieść o chłopaku studiującym w Krakowie, który co chwilę spotyka się z inną dziewczyną. Jednak ta lektura okazała się inna...
Bohater popełnia dużo błędów , które doprowadzają go na cmentarz, tak wiem jak to dziwnie brzmi, ale w skutek swoich decyzji, które nie zawsze były dobre, staje się bezdomnym. Właśnie tak zaczyna się ta historia.Mikołaja pewien tajemniczy człowiek znajduje na cmentarzu i zabiera go na obiad, a Oświecony opowiada mu historię swojego życia.
Książka porusza jednak bardzo ważne tematy takie jak złe decyzje, które podejmował bohater, jak każdy z nas on również błądzi i nie wie co wybrać: miłość, karierę czy przygodę.
Mimo wszystko nie spodziewałam się tutaj tak poważnych tematów jak choroby psychiczne jednak uważam, że autor mógł bardziej rozwinąć ten wątek, poświęcić mu trochę więcej czasu i uświadomić ludzi, że powinniśmy wspierać takie osoby a nie się z nich naśmiewać.
Lektura porusza takie tematy jak religia, polityka, znajdują się w niej sceny seksu, KSIĄŻKA NIE JEST DLA KAŻDEGO.
" I żebyśmy mieli jasność: nie chcę słuchać, jak te matoły i banda złodziei się kłócą w sejmie. Tragedia smoleńska gówno mnie obchodzi; jedyne, czego żałuję, to tego, że ten samolot nie był większy, bo zmieściłby całą tę hołotę i byłby spokój. Wciskają wam ciemnotę jak średniowiecznemu zacofanemu wieśniakowi. Przez tych ciemniaków w Kościele jest w tym kraju taki burdel, rządzą przekręty i zboczeńcy w czarnych sukienkach"
Należy na nią patrzeć jak na fajną historię z której można dużo wynieść (pomimo, że książka sama w sobie jest krótka).
"Chwytaj każdy moment, raduj się każdą chwilą, a pieniądze spokojnie przyjdą i do ciebie. Nigdy nie jest zawsze pod górę"
Co ja wyciągnęłam z tej książki? Przede wszystkim to, że w życiu należy kierować się sercem a nie pieniędzmi, bo właśnie to zgubiło naszego bohatera. Że najwierniejszym przyjacielem jest kot (haha). Że zawsze przyjdzie słońce, choćby nie wiadomo jak było źle. Że należy pomagać innym, i nie wyśmiewać się z nich. Że zawsze należy być odważnym i walczyć o swoje racje.
"Książkę pisze się po to, by każdy na swój sposób mógł ją zrozumieć i wyciągnąć z niej to, co mu najbardziej odpowiada"
Moja ocena to 6,5/10
Przedstawiam Wam książkę Łukasza Mularskiego pt.:"Oświecony"
Wydawnictwo Nowoczesne
Przyznam się, że była to moja pierwsza styczność z tym autorem, kompletnie nie wiedziałam jaki ma styl pisania, ale z racji tego, że lubię odkrywać nowych pisarzy postanowiłam podjąć wyzwanie.
"Przesadą jest stwierdzenie, że coś jest niemożliwe, jeśli się nawet nie spróbuje"
Warto wspomnieć, że książka jest pisana z przymrużeniem oka, o czym sam autor nas informuje. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie to zwykła opowieść o chłopaku studiującym w Krakowie, który co chwilę spotyka się z inną dziewczyną. Jednak ta lektura okazała się inna...
Bohater popełnia dużo błędów , które doprowadzają go na cmentarz, tak wiem jak to dziwnie brzmi, ale w skutek swoich decyzji, które nie zawsze były dobre, staje się bezdomnym. Właśnie tak zaczyna się ta historia.Mikołaja pewien tajemniczy człowiek znajduje na cmentarzu i zabiera go na obiad, a Oświecony opowiada mu historię swojego życia.

Mimo wszystko nie spodziewałam się tutaj tak poważnych tematów jak choroby psychiczne jednak uważam, że autor mógł bardziej rozwinąć ten wątek, poświęcić mu trochę więcej czasu i uświadomić ludzi, że powinniśmy wspierać takie osoby a nie się z nich naśmiewać.
Lektura porusza takie tematy jak religia, polityka, znajdują się w niej sceny seksu, KSIĄŻKA NIE JEST DLA KAŻDEGO.
" I żebyśmy mieli jasność: nie chcę słuchać, jak te matoły i banda złodziei się kłócą w sejmie. Tragedia smoleńska gówno mnie obchodzi; jedyne, czego żałuję, to tego, że ten samolot nie był większy, bo zmieściłby całą tę hołotę i byłby spokój. Wciskają wam ciemnotę jak średniowiecznemu zacofanemu wieśniakowi. Przez tych ciemniaków w Kościele jest w tym kraju taki burdel, rządzą przekręty i zboczeńcy w czarnych sukienkach"
Należy na nią patrzeć jak na fajną historię z której można dużo wynieść (pomimo, że książka sama w sobie jest krótka).
"Chwytaj każdy moment, raduj się każdą chwilą, a pieniądze spokojnie przyjdą i do ciebie. Nigdy nie jest zawsze pod górę"
Co ja wyciągnęłam z tej książki? Przede wszystkim to, że w życiu należy kierować się sercem a nie pieniędzmi, bo właśnie to zgubiło naszego bohatera. Że najwierniejszym przyjacielem jest kot (haha). Że zawsze przyjdzie słońce, choćby nie wiadomo jak było źle. Że należy pomagać innym, i nie wyśmiewać się z nich. Że zawsze należy być odważnym i walczyć o swoje racje.
"Książkę pisze się po to, by każdy na swój sposób mógł ją zrozumieć i wyciągnąć z niej to, co mu najbardziej odpowiada"
Moja ocena to 6,5/10
Komentarze
Prześlij komentarz