Hej kochani❤️

 „Żyjmy nadzieją, Jak mówią prorocy Dzień w końcu staje Po najdłuższej nocy”


Dziś mam dla Was dość nietypową książkę, znaną raczej z lektur szkolnych, jednak przykuła ona moją uwagę z racji fabuły, która jest dość nietuzinkowa. Mowa tu o tragedii autorstwa Williama Shakespeare’a pt. "Makbet". Książka pochodzi z około 1606 roku, dlatego spotkamy się tutaj z wyrazami i wyrażeniami archaicznymi, co jest adekwatne do okresu napisania.

„Nie - nic się w życiu na lepsze nie zmienia,
Jeśli nie cieszą spełnione pragnienia.
Zagładę łatwiej już znieść by się dało
Niż tryumf, w którym radości tak mało.”


W "Makbecie" widzimy dwie przemiany tytułowego bohatera oraz jego żony. Oby dwie przemiany w efekcie końcowym doprowadzają do szaleństwa, lecz przyjrzyjmy się im bliżej:

💚Makbet na samym początku, gdy poznaje przepowiednie waha się, wierzy, że jest dobrym człowiekiem. Jednak pod naciskiem swojej żony, wybiera złą drogę. Popełnia morderstwo, po którym wszystko się zmienia. Makbet się zmienia. Widzimy jak z dobrego człowieka staje się okrutnym tyranem, który buduje świat na kłamstwach, zdradach i morderstwach.

💜Jeśli chodzi o przemianę Lady Makbet widzimy jak z kobiety, która planuje morderstwo i nie ma z tego żadnych wyrzutów sumienia nagle popada w obłęd i zaczyna ją dręczyć sumienie.

„Co ma przyjść, przyjdzie, co ma minąć, minie;
W dni najburzliwsze czas jednak płynie.”


Książka jest pełna różnych motywów literackich, jednym z nich jest theatrum mundi, który polega na ukazaniu ludzi jako marionetek, których życie jest tylko epizodem w sztuce świata.

„Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.”

Znajdziemy tutaj również motywy samobójstwa, śmierci, fatum, winy i kary i małżeństwa na którym się zatrzymamy. Na początku książki widzimy dwoje ludzi, którzy bardzo się kochają, ufają sobie. Po morderstwie ich idealna relacja zmienia się w koszmar, dzielą razem wielką, mroczną tajemnice. Makbet ma żal do żony, gdyż wie, że żona go zmanipulowała. Lecz z biegiem wydarzeń Makbet nie zwraca uwagi na szaleństwo żony, nie interesuje go jej życie.

„Wiem jednak, że na tym świecie żyję, gdzie pochwałę często zyskuje czynienie zła, kiedy czynienie dobra bywa uznawane za niebezpieczne szaleństwo.”


⭐Dzisiaj nie wystawię oceny tej książce, z racji tego, iż jest klasyka. Jednak bardzo gorąco Wam ją polecam.⭐

„Niech będzie, co będzie; czas wszystko równo w swym unosi pędzie”



Komentarze

Popularne posty z tego bloga