Hej kochani❤️
"Kołysanka z Auschwitz" to piękna, wzruszająca historia o rodzinie, która nie ma łatwego życia.
Autor: Mario Escobar
Wydawnictwo Kobiece
"Kiedy życie odbiera nam rzeczy, bez których - jak dotąd sądziliśmy - nie da się żyć, i zostawia nas nagich wobec rzeczywistości, prawdziwą wartość zyskuje to, co do tej pory pozostawało niewidoczne."
Rok 1943, Niemcy. Helene Hannemann zaczyna swój dzień jak zwykle. Jej mąż niedawno stracił prace a ze względu na swoje romskie pochodzenie nie ma możliwości na znalezienie nowej. Jednak zanim rodzina rozpoczęła nowy dzień, ich codzienność przerywają mundurowi wysłani przez SS.
I tak rodzina trafia do Auschwitz, w którym zostaje rozdzielona ze swoim mężem. W tym momencie zaczyna się cała akcja. Nasza bohaterka wraz ze swoimi dziećmi trafia do "chaty" w którym ma mieszkać. Warunki są nie do przyjęcia.
Helene zostaje wyznaczona przez doktora Mengle, do prowadzenia przedszkola, ta chcąc zapewnić małym, bezbronnym istotką choć chwilę szczęścia, dać im nadzieję na przyszłość.
"To kiepski pomysł,by kochać kogoś w tym miejscu. Każdy, do kogo próbujemy się przywiązać w tym obozie, znika."
Książkę czyta się bardzo szybko. Osobiście słuchałam jej w wersji audiobooka, zajęło mi to jeden dzień. Niesamowita, wciągająca historia, której na pewno przez dłuższy czas nie zapomnę. Czytając miałam łzy w oczach. Ja po prostu uwierzyłam w tą historię, może dlatego, iż wiedziałam,że jest ona prawdziwa. "Kołysanka z Auschwitz" jest inspirowana życiem Helene, to książka o niej i jej historii.
"- Jedno jest pewne: wszyscy umrzemy. Ale jeśli możemy kogoś uratować, warto codziennie podejmować walkę."
Ludzie wiedzieli, że każdy prędzej czy później umrze, dlatego nie przyzwyczajali się do innych.
Według mnie jedna z najlepszych książek historycznych. Jak wiecie nie jestem fanką takich książek, jednak ta weszła w moje serduszko i nie chce wyjść.
"Czasem musimy stracić wszystko, aby zrozumieć, co jest najważniejsze."
Zauważcie, że właśnie tak jest. Człowiek musi coś stracić, aby zrozumieć, że jest to ważne. Zatrzymajmy się czasem i zastanówmy nad sobą i swoim życiem. Bo wszystko co mamy jest ważne: rodzina, dzieci, dom, praca, przyjaciele. Doceńmy to co mamy i przestańmy narzekać, jakie to mamy złe życie. Uwierzcie mi: ludzie mają gorzej.
"Wydostaniemy się, chociaż nie jestem pewna, czy żywe. Mogą trzymać w zamknięciu tylko nasze ciała, tę mieszaninę kości i mięśni powoli obracających się w proch. Nie mogą jednak więzić naszych dusz."
⭐Moje ocena to 8/10⭐
"Kołysanka z Auschwitz" to piękna, wzruszająca historia o rodzinie, która nie ma łatwego życia.
Autor: Mario Escobar
Wydawnictwo Kobiece
"Kiedy życie odbiera nam rzeczy, bez których - jak dotąd sądziliśmy - nie da się żyć, i zostawia nas nagich wobec rzeczywistości, prawdziwą wartość zyskuje to, co do tej pory pozostawało niewidoczne."
Rok 1943, Niemcy. Helene Hannemann zaczyna swój dzień jak zwykle. Jej mąż niedawno stracił prace a ze względu na swoje romskie pochodzenie nie ma możliwości na znalezienie nowej. Jednak zanim rodzina rozpoczęła nowy dzień, ich codzienność przerywają mundurowi wysłani przez SS.
I tak rodzina trafia do Auschwitz, w którym zostaje rozdzielona ze swoim mężem. W tym momencie zaczyna się cała akcja. Nasza bohaterka wraz ze swoimi dziećmi trafia do "chaty" w którym ma mieszkać. Warunki są nie do przyjęcia.
Helene zostaje wyznaczona przez doktora Mengle, do prowadzenia przedszkola, ta chcąc zapewnić małym, bezbronnym istotką choć chwilę szczęścia, dać im nadzieję na przyszłość.
"To kiepski pomysł,by kochać kogoś w tym miejscu. Każdy, do kogo próbujemy się przywiązać w tym obozie, znika."
Książkę czyta się bardzo szybko. Osobiście słuchałam jej w wersji audiobooka, zajęło mi to jeden dzień. Niesamowita, wciągająca historia, której na pewno przez dłuższy czas nie zapomnę. Czytając miałam łzy w oczach. Ja po prostu uwierzyłam w tą historię, może dlatego, iż wiedziałam,że jest ona prawdziwa. "Kołysanka z Auschwitz" jest inspirowana życiem Helene, to książka o niej i jej historii.
"- Jedno jest pewne: wszyscy umrzemy. Ale jeśli możemy kogoś uratować, warto codziennie podejmować walkę."
Ludzie wiedzieli, że każdy prędzej czy później umrze, dlatego nie przyzwyczajali się do innych.
Według mnie jedna z najlepszych książek historycznych. Jak wiecie nie jestem fanką takich książek, jednak ta weszła w moje serduszko i nie chce wyjść.
"Czasem musimy stracić wszystko, aby zrozumieć, co jest najważniejsze."
Zauważcie, że właśnie tak jest. Człowiek musi coś stracić, aby zrozumieć, że jest to ważne. Zatrzymajmy się czasem i zastanówmy nad sobą i swoim życiem. Bo wszystko co mamy jest ważne: rodzina, dzieci, dom, praca, przyjaciele. Doceńmy to co mamy i przestańmy narzekać, jakie to mamy złe życie. Uwierzcie mi: ludzie mają gorzej.
"Wydostaniemy się, chociaż nie jestem pewna, czy żywe. Mogą trzymać w zamknięciu tylko nasze ciała, tę mieszaninę kości i mięśni powoli obracających się w proch. Nie mogą jednak więzić naszych dusz."
⭐Moje ocena to 8/10⭐
Komentarze
Prześlij komentarz