Hej kochani ❤️
"Nazywam się Theo Faber. Mam czterdzieści dwa lata. Zostałem psychoterapeutą, bo byłem popieprzony. Taka jest prawda... Ten zawód przyciąga nas, bo jesteśmy zepsuci - studiujemy psychologię, by uzdrowić siebie."
Książka "Pacjentka" to opowieść o wielkiej tajemnicy Alici Berenson, która jest ceniona malarką. Pewnego wieczoru jej mąż Gabriel wraca do domu, zaś Alicia strzela do niego pięć razy, po prostu go zabiła. Nikt poza nią nie wie co stało się tamtej nocy. Co musiało się stać, że Alicia zabiła męża? Czy to ona go zabiła? Alicia milczy, od czasu śmierci męża, w ogóle się nie odzywa. Ostatecznie trafia do zamkniętego psychiatrycznego ośrodka.
Theo to psychiatra, który postanawia zająć się przypadkiem Alici. Stara się zrozumieć ją i nakłonić do mówienia. Czy mu się uda? Czy ona wreszcie się odezwie?
"Jej milczenie było jak lustro - odbijałeś się w nim. A widok często był paskudny."
Psychoterapeuta ma problemy rodzinne, pewnego dnia czyta nie swojego maila. Już wie: jego żona go zdradza. Kim jest kochanek? Co z tą wiadomością zrobi Theo?
Jak widać dużo pytań, na wszystkie znajdziecie odpowiedź w książce. Czy ona mi się podobała? Tak, nie mogłam się od niej oderwać. Świetnie poprowadzona akcja, kompletnie nie spodziewałam się rozwiązania jej. W moim odczuciu jeden z najlepszych thrillerów, które ostatnio czytałam. A jak wiecie niedawno zaczęłam przygodę z tym gatunkiem i bardzo mi się spodobał.
"Dziecko nie może nienawidzić matki, jeśli matka nie nienawidziła go jako pierwsza. Jako dzieci jesteśmy niewinnymi gąbkami, czystymi tabliczkami - mamy tylko podstawowe potrzeby (...) kochania i bycia kochanymi".
Warto zaznaczyć jest to książka prowadzona z dwóch perspektyw: Theo i pamiętnika Alici.
Książkę chciałam przeczytać już bardzo dawno temu, teraz gdy mam empik premium, do którego swoją drogą Was bardzo zachęcam, świetna rzecz na czas kwarantanny. No więc teraz, gdy miałam taką możliwość od razu po nią sięgnęłam.
"... a wszystko, co opiera się na kłamstwie i nieprawdzie, opuści cię. Pamiętaj, że miłość bez uczciwości nie zasługuje na miano miłości."
"Wszędzie jest tyle bólu, a my tylko zamykamy przed nim oczy. Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy przerażeni. Boimy się siebie nawzajem."
⭐Moja ocena to 8/10⭐
"Nazywam się Theo Faber. Mam czterdzieści dwa lata. Zostałem psychoterapeutą, bo byłem popieprzony. Taka jest prawda... Ten zawód przyciąga nas, bo jesteśmy zepsuci - studiujemy psychologię, by uzdrowić siebie."
Książka "Pacjentka" to opowieść o wielkiej tajemnicy Alici Berenson, która jest ceniona malarką. Pewnego wieczoru jej mąż Gabriel wraca do domu, zaś Alicia strzela do niego pięć razy, po prostu go zabiła. Nikt poza nią nie wie co stało się tamtej nocy. Co musiało się stać, że Alicia zabiła męża? Czy to ona go zabiła? Alicia milczy, od czasu śmierci męża, w ogóle się nie odzywa. Ostatecznie trafia do zamkniętego psychiatrycznego ośrodka.
Theo to psychiatra, który postanawia zająć się przypadkiem Alici. Stara się zrozumieć ją i nakłonić do mówienia. Czy mu się uda? Czy ona wreszcie się odezwie? "Jej milczenie było jak lustro - odbijałeś się w nim. A widok często był paskudny."
Psychoterapeuta ma problemy rodzinne, pewnego dnia czyta nie swojego maila. Już wie: jego żona go zdradza. Kim jest kochanek? Co z tą wiadomością zrobi Theo?
Jak widać dużo pytań, na wszystkie znajdziecie odpowiedź w książce. Czy ona mi się podobała? Tak, nie mogłam się od niej oderwać. Świetnie poprowadzona akcja, kompletnie nie spodziewałam się rozwiązania jej. W moim odczuciu jeden z najlepszych thrillerów, które ostatnio czytałam. A jak wiecie niedawno zaczęłam przygodę z tym gatunkiem i bardzo mi się spodobał.
"Dziecko nie może nienawidzić matki, jeśli matka nie nienawidziła go jako pierwsza. Jako dzieci jesteśmy niewinnymi gąbkami, czystymi tabliczkami - mamy tylko podstawowe potrzeby (...) kochania i bycia kochanymi".
Książkę chciałam przeczytać już bardzo dawno temu, teraz gdy mam empik premium, do którego swoją drogą Was bardzo zachęcam, świetna rzecz na czas kwarantanny. No więc teraz, gdy miałam taką możliwość od razu po nią sięgnęłam.
"... a wszystko, co opiera się na kłamstwie i nieprawdzie, opuści cię. Pamiętaj, że miłość bez uczciwości nie zasługuje na miano miłości."
"Wszędzie jest tyle bólu, a my tylko zamykamy przed nim oczy. Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy przerażeni. Boimy się siebie nawzajem."
Komentarze
Prześlij komentarz